Studium przypadku. MEW-01 LITE czyli o tym jak problemy z dostępnością komponentów stymulują rozwój nowych produktów.

Informacje o niedoborach komponentów docierają już chyba z każdej branży. Przerwy w łańcuchach dostaw rzutują na dostępność samochodów, ceny materiałów budowlanych czy wszelkiej maści urządzeń.

Niestety problem ten dotknął i nas, co gorsza w odniesieniu do jednego z tych produktów, który cieszy się ogromną popularnością. Mowa o “mewie” czyli ulubionym przez naszych klientów monitorze energii elektrycznej MEW-01. Jego produkcja stanęła pod znakiem zapytania właśnie za sprawą problemów z dostępnością komponentów.

Zjawisko to dotyka nas już nie pierwszy raz. Ograniczona dostępność komponentów przyczyniła się już do opóźnienia premier nowych produktów i powodowała trudności w zapewnieniu ciągłości produkcji już istniejących. W przypadku nowych produktów problem zdawał się być jeszcze bardziej dokuczliwy bo w obliczu przekładanych z miesiąca na miesiąc dat dostaw konieczne było ponowne ingerowanie w projekt. Chodziło o wprowadzenie zmian na takie komponenty, które byłyby dostępne i pozwoliłyby na uruchomienie systematycznej produkcji z perspektywą zachowania ciągłości.

Wracając jednak do “mewy”. Ten produkt jest niezwykle popularny i lubiany. Dla tych z Was, którzy jeszcze nie mieli z nim styczności przybliżę w kilku słowach czym jest MEW-01 i gdzie szukać powodów jego popularności.

Co to za “mewa”?

MEW-01 to zaawansowany monitor energii elektrycznej. Jest to produkt stworzony do mierzenia zarówno energii pobranej z sieci ale także tej, którą wytwarza np. nasza instalacja fotowoltaiczna. Nasz monitor można zastosować w różnych punktach instalacji elektrycznej tworząc zaawansowane układy potrafiące z dokładnością certyfikowanych liczników energetycznych monitorować tzw. autokonsumpcję, ilość energii pobranej od dostawcy, a także to ile przekazaliśmy do sieci energetycznej. Dane gromadzone przez MEW-01 synchronizowane są z naszym kontem Supla Cloud i dostępne do wielowymiarowej analizy w aplikacji mobilnej Supla.

Mimo, że z powodzeniem mógłby być licznikiem energii elektrycznej i zrewolucjonizować sposób rozliczania i kontrolowania zużycia energii elektrycznej to nim niestety nie jest. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest treść dyrektywy MID definiującej urządzenie pomiarowe jako takie, które musi być wyposażone w wyświetlacz. Tak! to tyle i aż tyle. Nie przeszkadza to jednak w MEW-01 w byciu jednym z najpopularniejszych i najbardziej lubianych monitorów energii w naszym kraju.

Mewa bez dzioba

Na przestrzeni ostatnich miesięcy zaczęliśmy borykać się z problemem ograniczonej dostępności komponentów do produkcji MEW-01. Największym winowajcą okazał się być niewielki izolator, który cieszy się również ogromną popularnością w branży automotive. Problem w największym stopniu dotyczył zabezpieczenia modułu antenowego odpowiedzialnego za komunikację Wi-Fi przed ewentualnością podania napięcia na antenę właśnie. To bardzo mało prawdopodobny scenariusz awarii, niemniej w przypadku elementów wychodzących poza obudowę, takie zabezpieczenie jest niezbędne. 

Gniazdo antenowe w MEW-01 pozwala na stosowanie standardowej anteny lub akcesoryjnej, wyposażonej w rewersyjne złącze wtykowe SMA. Ten drugi wariant okazuje się szczególnie przydatny gdy nasz monitor montowany jest w rozdzielnicy oddalonej od źródła sygnału Wi-Fi.

To bardzo praktyczna i uniwersalna konstrukcja sprawdzająca się zarówno gdy zakładamy MEW-01 w domowej rozdzielnicy, gdzie sygnał domowej sieci jest mocny, a także np. w garażu lub innym oddalonym od Wi-Fi miejscu.

Skoro nasz problem dotyczył anteny postanowiliśmy zapytać naszych klientów, kooperantów biznesowych i instalatorów jak w praktyce korzystają z tej możliwości. 

Odpowiedzi jakie uzyskaliśmy okazały się bardzo inspirujące. Okazało się bowiem, że w znakomitej większości przypadków zasięg Wi-Fi w miejscach gdzie instalowany jest MEW-01 jest wystarczający. Bardzo często nie zachodzi konieczność stosowania zewnętrznej anteny, a z kolei brak tego elementu mógłby przyczynić się do innej korzyści w postaci zmniejszenia wymiarów zewnętrznych.

Mewa rozpościera skrzydła

Problem z dostępnością komponentów wywołał bardzo ważną dyskusję i naprowadził nas na kwestię, której wcześniej nie poruszaliśmy. Możliwość wymiany anteny na wewnętrzną przysporzyłby więcej korzyści niż możliwość podłączenia jej akcesoryjnej wersji. Skoro wiele “mew” trafia do niewielkich rozmiarów rozdzielnic z plastikowymi drzwiczkami, wydajna antena wewnętrzna powinna być zmianą na lepsze.

 

Poszukiwanie alternatywnego komponentu, a także testy prototypów pozwoliły dokonać takich zmian w projekcie, że możliwe stało się całkowite zrezygnowanie z anteny zewnętrznej na rzecz wydajnego komponentu mieszczącego się w całości wewnątrz obudowy.

Wzięliśmy pod uwagę fakt, że wciąż pozostaje grupa klientów dla których zewnętrzna antena i możliwość podłączenia jej przedłużenia pozostaną bardzo ważne. Dlatego uznaliśmy, że MEW-01 z anteną wewnętrzną nie będzie nową wersją lecz wariantem popularnej mewy.

MEW-01 LITE

To właśnie taki bieg wydarzeń doprowadził do powstania MEW-01 LITE. Nowej wersji naszego najbardziej zaawansowanego monitora energii. Redukując wymiary zewnętrzne zachowaliśmy pełną funkcjonalność oryginału, czyniąc jednocześnie MEW-01 LITE bardziej praktycznym do instalacji w małych rozdzielnicach elektrycznych z plastikowymi drzwiczkami. 

Jego zakres funkcjonalności jest dokładnie taki sam jak w przypadku MEW-01. Urządzenie przeznaczone jest do montażu na szynie DIN (TH35) i obsługuje te same co starszy brat przekładniki prądowe 100A.

Podsumowanie tej historii jest takie, że problem z dostępnością komponentów skierował nas na ścieżkę, na końcu której był nowy, udoskonalony wariant jednego z naszych najpopularniejszych produktów. 

Nawiązując do popularnej frazy “nikt nie czekał, wszyscy potrzebowali”, opracowaliśmy MEW-01 LITE, którego nową, wygodniejszą formę powinno docenić wielu naszych klientów. 

Nowy MEW-01 z wbudowaną anteną wewnętrzną
Klauzulą informacyjną*
* Pola obowiązkowe

Aby zoptymalizować naszą stronę internetową i stale ją ulepszać, używamy plików cookie.